1.1 Początek - Perspektywa ...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Jak zawsze swój dzień rozpoczynam o godzinie 5 rano.  Ubrałem się i poszedłem biegać tą samą trasą , po czym ruszyłem w kierunku Dojo prowadzonego przez mojego kuzyna.

Po powrocie do domu jak zwykle wziąłem szybki prysznic, zjadłem śniadanie i około godziny 10 ruszyłem w kierunku liceum, do którego uczęszczam. Wbrew temu co każdy mówi - lekcje mijają dość szybko, jeśli się na nich skupiasz.

Około godziny 14 wracając znajomi zaproponowali mi wypad do centrum gier – nie chcę tracić czasu na takie pierdoły. Życie to  nie zabawa. Graniem dla zabawy nie staniesz się silniejszy, ani mądrzejszy. Hmm. Powtarzająca się fala monotonni – praktycznie codziennie każdy człowiek powtarza swój schemat pracy.. Zakręcony trybik maszyny.

Rozmyślając o podobnych pierdołach, wróciłem do domu  po swój sprzęt, po czym zabrałem się do Dojo.

Spędziłem w nim 6 godzin, po czym aby się zrelaksować postanowiłem udać się na spacer.

„ Czemu ten świat jest taki nudny i pusty„ - pomyślałem sobie po czym poszedłem spać.

Gdy spałem usłyszałem dziwny głos :

#Ty jesteś tym, który będzie władać światem, ty jesteś tym który będzie siał zniszczenie i postrach posród władców, ty będziesz tym który będzie stawiał warunki, więc chodź i rządź tym światem, bądź królem, zabij każdego kto Ci się przeciwstawi, nie okazuj litości.

Po czym się obudziłem. Pierwsza rzecz która zwróciła moją uwagę – nie byłem w domu.

Znajdywałem się w całkiem sporej jaskini – oświetlały ją dziwne kryształy.

–                      -hmm. Gdzie ja kuźwa jestem?

Postanowiłem się rozejrzeć – Jeśli to jakiś żart, to komuś się oberwie.

Po chwili zastanowień, postanowiłem ruszyć w kierunku wyjścia.  Gdy tylko wyszedłem z tej groty, głos który słyszałem podczas snu ponownie się odezwał :

„Witaj wojowniku nowego świata zwanego Aresio, jako nowy członek naszego świata trzeba Cię poinformować jakie masz możliwości, gdy powiesz „Okno Statystyk” pokaże Ci się okno z twoimi statystykami oraz umiejętnościami twojej osoby które możesz to rozwijać, zabijając potwory, czy innych ludzi masz możliwość zdobycia doświadczenia, przedmiotów i tym podobno! Dbaj o siebie i przetrwaj jak najdłużej!”

–                      -okno statystyk? Prawie jak „Okno postaci”

Gdy tylko to powiedziałem pojawiło się przede mną okno – zupełnie jak w jakimś starym rpg

Imię: Kyoshiro Kusaribe

Klasa: Legendarny Biały Smok

Płeć: Mężczyzna

Rasa: Człowiek

Poziom 1

Życie: 6000

Siła ataku: 120

Obrona: 65

Siła: 60

Inteligencja: 50

Szybkość: 75

Wytrzymałość: 60

Umiejętności:

Przechwycenie - Umiejętność wykradająca umiejętności oraz siłę przeciwnika.

Każda ofiara tej umiejętności traci całą swoją siłę oraz umiejętności które trafiają prosto do Białego Smoka.

Pełne możliwości tej umiejętności są nieznane - wiadomo tylko że rozwija się ona wraz z posiadaczem, dając mu niesamowite zdolności.

Unikalna Umiejętność posiadana tylko przez Białego Smoka

Nie powiem – coś tu nie gra. Zamuliłem na chwilę, zastanawiając się czy bóg robi sobie ze mnie żarty, czy po prostu pozwolił uciec mi od szarego trybu życia.  Rozmyślając nad tym zauważyłem pewnego chłopaka – był on mniej więcej w moim wieku.

Mając nadzieję że to osoba mieszkająca w tych okolicach, podszedłem do niego :

–                      Witam, nazywam się  Kyoshiro -  Biały Smok, jestem nowym członkiem tego świata, a ty kim jesteś?

Chłopak spojrzał się na mnie po czym odpowiedział  :

–                      Witaj, również jestem nowym członkiem, nazywam się Shin - Czarny smok, z tego co widzę mamy pokrewne rangi.

Czarny smok? Jego ranga faktycznie jest podobna do mojej.  Skoro oboje zostaliśmy zesłani do tego świata, nie było było by głupim pomysłem podróżować razem.

–                      Faktycznie, dziwna sprawa, miło mi Cię poznać. Skoro jesteśmy nowicjuszami w tym świecie, może stworzymy drużynę i będziemy ze sobą współpracować?

Shin zastanawiał się przez chwilę, jednak chyba doszedł do podobnych wniosków co Ja, po czym odpowiedział :

–                      W sumie, nie jest to najgorszy pomysł. We 2 mamy większą szansę cokolwiek zrobić.

Rozpoczeliśmy rozmowę o zdolnościach – dowiedziałem się że Shinzuke podobnie jak Ja,  jest posiadaczem zdolności unikalnej. Pokazał mi swój „ Status Postaci” który wyglądał następująco :

Imię: Shinzuke Askuar

Klasa: Legendarny  Czarny Smok

Płeć: Mężczyzna

Rasa: Człowiek

Poziom 1

Życie: 6000

Siła ataku: 120

Obrona: 80

Siła: 60

Inteligencja: 50

Szybkość: 60

Wytrzymałość: 60

Rozmawialiśmy przez dłuższy moment. Po zastanowieniu się zaproponowałem :

–                      - Musimy się zastanowić nad tym co robimy dalej , Nie ma sensu siedzieć w tej jaskini zbyt długo.

Shin odpowiedział :

- Masz rację.  Jednak proponuje przed wyruszeniem przeszukać tą jaskinie. Nie wiadomo co czai się w tych okolicach.

Ja - Co racja to racja.. Przydała by się jakaś broń..

Postanowiliśmy przeszukać jaskinię, z nadzieją że znajdziemy w niej coś przydatnego.

Niestety – wynik był mówiąc wprost słaby.

Jedyne co udało nam się odnaleść to kilka zardzewiałych, starych mieczy.

-Shin - Eh. Nie ma co wybrzydzać, Dobrze że coś się niby znalazło.

Co racja, to racja. Widząc że Shin ogląda ciężkie miecze, wybrałem 2 lekkie ostrza w najlepszym stanie. Właśnie w tym momencie w myślach podziękowałem swojemu dziadkowi, króry od najmłodszych lat uczył mnie o broni białej. W skupieniu, naostrzyłem swoją broń.

Shin zapytał mnie czy posiadam jakieś doświadczenie w walce – nie było sensu tego ukrywać,więc mu odpowiedziałem.

Posiadając broń przy sobie, byliśmy gotowi ruszyć w drogę.

Naszym pierwszym celem jest znalezienie miasta – a co najważniejsze – zdobycie informacji o tym miejscu.