01 - Do muzy suplikacja przy ...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Do muzy suplikacja przy ostrzeniu pióra

                                 słowa i muzyka: Jacek Kaczmarski

Obdaruj, Muzo, Twego ucznia

C G C G C G C F

Czarem wieczornej kurtyzany,

C F G C

Ażebym miał, nim zabrzmi jutrznia,

C G C G C G C F

Kształt Twej bytności zapisany.

C F G C

Wargom mym podaj pierś kokoty,

G C

Jaką śni więzień w kazamatach

A d G

I biodra w takie wpraw obroty,

C G C G C G C F

Bym do roboty ręce zatarł.

C F G C

Nie oddaj mi się bez przekory,

c g

Podrażnij mnie, choć nie na długo,

f c

Żeby zbyt łatwo me utwory

d a

Przedwczesną nie trysnęły strugą.

B A

Niechaj chłopięca w nich nerwowość

B A

Drży z niepewności i pragnienia,

g d

Niech z trudem się dobywa słowo

a e

Opisujące jęk spełnienia.

F E

Z gęsi sarmackiej moje pióro,

C G C G C G C F

Które łacińską żądzą ostrzę.

C F G C

Ocieka tłuszczem, pachnie skórą

C G C G C G C F

I pryska, kiedy się rozzłoszczę.

C F G C

Inkaust z krwi i okowity,

G C

Z patoki złości, z pieszczot kropel

A d G

Tylko przy tobie z piórem zżyty

C G C G C G C F

Nie ścina się w jałowy sopel.

C F G C

Córką pamięci jesteś – wiem ja,

c g

A tyle wierszy się pamięta,

f c

Że krzykną zaraz mądre gremia

d a

Która skąd fraza jest ściągnięta.

B A

Lecz chociaż tylu wielkich znałaś

B A

Upodobania i zachcianki –

g d

Może i ja z Twojego ciała

a e

Dobędę szczery dreszcz kochanki.

F E

Tylko się pierwszy raz daj objąć

C G C G C G C F

A niech już sobie krytyk kracze!

C F G C

Choć mnodzy wciąż to z Tobą robią –

C G C G C G C F

Wszak każdy robi to – inaczej...

C F G C

Tylko się pierwszy raz daj objąć

G C

A niech już sobie krytyk kracze!

A d G

Choć mnodzy wciąż to z Tobą robią,

C G C G C G C F

Daj wierzyć – zrobię to inaczej...

C F G C