01-Koń wyścigowy, J. Kaczmarski - teksty i akordy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Koń wyścigowy
sł. i muz. Jacek Kaczmarski wg W. Wysockiego 1987
Za chwilę start wielkiego biegu za miliony.
e e6 H7
- Więc doczekałem się nareszcie swego dnia!
e e6 H7
Chrypną głośniki: Czarny koń, dżokej w czerwonym!
a
- To dżokej mój, a Czarny koń - to właśnie ja!
C H7
Nie na mnie skierowane publiczności oczy,
e e6 H7
Na mnie nie stawiał nikt, pisano o mnie źle,
e e6 H7
Ale ja wiem, że mogę gnać, co koń wyskoczy
a
I że zwycięstwo jest pisane właśnie mnie!
C H e
Start! Tunel toru za barierą się otwiera,
e e6 H7
Do przodu rwę, wiatr z oczu mi wyciska łzy,
e e6 H7
Dżokej w strzemionach staje, chłoszcze ,jak cholera!
a
Na czarnej sierści rosną pierwsze pręgi krwi
C H7
Sam wiem, jak biec! Kopyta szarpią ruń na bruzdy,
e e6 H7
Przeszkody tnę - jedna po drugiej - od niechcenia!
e e6 H7
Ach, jakbym biegł! - Tylko bez siodła i bez uzdy,
a
Co chcą powstrzymać mnie od mego przeznaczenia!
C H e
Co mnie obchodzą publiczności dzikie wrzaski!
e e6 H7
Co mnie obchodzi dżokej mój - czerwony karzeł?!
e e6 H7
Ja tu dla siebie biegnę, nie z niczyjej łaski,
a
I - co potrafię - zaraz wszystkim wam pokażę!
C H7
Znikają z obu stron chorągwie, twarze, godła,
e e6 H7
Ja czuję tor i tylko tor i kopyt takt,
e e6 H7
Więc jeden ruch! - I wylatuje dżokej z siodła
a
I z pyska znika mi wędzidła słony smak!
C H e
Pędzę co sił, cóż dla mnie dyskwalifikacja -
e e6 H7
Przegrywa stajnia, dżokej, widz - ale nie ja!
e e6 H7
Nikt nie zagrozi mi - to dla mnie ta owacja,
a
Lecz meta nie jest końcem biegu - ani dnia!
C H7
Więc dalej gnam, nie wiedząc - czy to ja, czy nie ja,
e e6 H7
O którym wrzeszczą, że oszalał! - Ich to rzecz!
e e6 H7
Stać mnie na wszystko! - byle tylko bez dżokeja!
a
I raz na zawsze - z siodłem, uzdą, pejczem - precz!
C H e
... [ Pobierz całość w formacie PDF ]