01. Unclean Spirits - M. L. N. ...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Wamopołudnieruchpieynie byłbytduży.drebyłłożonym
magaynem,mienionymwpretreomiekalną.Pidbudynkówcerwonej
cegłybalkonaminakażdympitre.Gutownerolinywypełniałytrytopy
midyogrodeniemkutegożelaaacianami.Wedługpapierówapartament,
którypoiadałEric- któryjapoiadałam- byłwycenionynapółmiliona.
próbowałamwyglądadjakbymtamnależała,gdywchodiłaminajdowałam
drogdowind.Tojakpodkradanieidobaru,nienależtam,aleitakto
robi.Cekałam,żebyktomnieatrymał,bypoproidomójID,byprawdid
mojenawikonalicieimnietądwyrucid.Dlacego,pytałamamąiebie,
ktomadomiapartament,obawtymamymmiecie?Toniebyłotakjakbyon
mógłpadwdwóchłóżkach nara.Bydmożetobyłajegouciecka.
Zadwoniławinda,niki,upokajającydwik,jakktoocycającygardło.
Prypieyłamkroku,prawdiłamnumernakółkupryklucachipołam
korytarempolewo.Zacłampukad,alepretałam.
tałamtam,cicho,mjoddechprypieył.Drwibłycałyjaklakier.Mogłam
obacydwnichmojeodbicie,romaaneinieprecyyjne.Włożyłamklucdo
amkaiprekrciłam.Pocułam,żerygielotworyłi,alenieułyałamtego.
Wewnątr apartament byłwpaniałyinierecywity.Drewnianepodłogi,
którewydawałyiwiecid,brąoweokucie,okna,któreprawiałyżemiatona
ewnątrwydawałoibydaplanowanetakbybyłowidoczne z tego punktu
widokowego. Suitybyłyurowymibelkami.Kiążkiułożonebyływtoyna
podłode,obokgłbokiejpluowejkanapy.Wyglądałyjakkiążkihitorycne.
Trochnichbyłowjykach,któreroponałam,kilkawinnych.Tablica,po
którejpiipiakamiwiiałanajednejcianie,pokrytarokładamijadyi
nabagranyminotatkami.Ogromnaklanapopielnickaawierała
prynajmniejpackciemnobrąowychpapieroów,pachnącychtarym
dymematruwającympowietre.Ituka...
Prykażdymogromnychokien,klanakulawydawałaipłynądwpowietru.
To byłotylkodopókinietanłamwytarcającoblikonichbyobacyddrobne
kołykiitrycienkiewłoydrutudokażdegobregumorawiająceuitu.
Kiedy obciłamidookoła,obacyłam,żebyłrównieżjedenpowyżejwejcia.
wiecewgrubychmoiżnychwiecnikachpokrywałytółjadalny,tojącw
trechrdachiobraumieconywwypolerowanymmetaluwiiałwkoocu
korytara.Byłtoobramłodejkobietywdiewitnatowiecnymtrojui
patrącniebyłampewnacytootograiacyryunek.Wydawałoitak
rzeczywiste jak fotografia, ale oczy i poóbwjakitrymałarcewyglądały
wrcubtelnie.
Cichopołamkorytarem.Ogromnychromiarówkuchniacała
wypolerowanejtali,lodówkaipiec.Barniadaniowytaboretamirobionymi
żelaa,dopaowanymidoogrodenianaewnątr.Łaienkaewntrnymi
wiatłami.ypialniaileżącynałóżkucłowiekwyglądającyjaktrup.Mogłam
pocudjakkrewodpływamitwary.Niekrycałam,aleoparłamirkąo
utrynbyutrymadpoycjpionową. Mójżołądekacinąłiikurcył.
Potąpiłamnapród.Kimkolwiekbył,byłmartwyoddłużegocau.kóra
byłamocnowyuonaiwokowata,noapadnity,rcełożonenajego
klatcepieriowejbyłybecielenejakkrydłakurcaka.Pocerniałebykryły
iarujnowanymiwargami.Pamabebarwnychwłoównadaltrymałyi
kalpu.Noiłbiałąkoulikaleony,któreigałyjegoklatkipieriowejjakw
ilmielatcterdietych.Kucnłambokułóżka,brydiłami,
aacynowałamipretrayłam.Mójumyłkakałipicałjakmałpaa
moimiocami,alecobyłole.Dotknłamnoaanimroumiałamco,jakby
mojeciałowiediałoichciałodadmialuj.
Onniepachniałjaktrup.Niepachniałjakcokolwiek.Pachniałimnem.
Zacłamatanawiadi,cybydmożetoniebyłowogóleciałotylkojakiego
rodajudeperackawokowarebagota,kiedyotworyłocymokrym
klikniciem.
Tymraemkryknłam.
- NiejeteEriciem- powiediałgłoembrmiącymjakotwierającai
ardewiałabrama.
- Jetemjegoiotrenicą- powiediałam.Niepamitałambiegniciapre
pokój,aleteramojeplecybyłyprycinitedociany.próbowałammniej
piced,gdyodewałamiponownie- Jestem Jayne.
Powtóryłmojeimijakbyjekotował.
- Francuska ? - apytał.
- Strona mojej matki - powiediałam- LudiewyklewymawiajątojakJanealbo
Janey.
- Jednojycnipopiepreocy- powiediałipodniółi.Pomylałam,e
mogłamułyedjegotawykrypiącejakkóra,alemogłamtylkotoobie
wyobraid- Jetetutaj,tonacyżecotałoiEricowi?
- On jest martwy.
Mżcynawetchnął.
- Obawiałemitego- powiediał- Towielewyjania.Mielidupkicura,
muieligoodkryd.
kieletowa,niegrabnarkapotarłapodbródek.Kiedypatrył na mnie, jego
ocybyłykolorutarej,żółtejkociłoniowej.Wruchuniewyglądałjaktrup,
tylkoilnieukodonycłowiek.
- Hej - powiediał- Gdieąmojemaniery,ech?Chcecodopicia?
- Um - powiediałam- Tak.
Prowadiłpodcadrogipowrotnejdokuchni.Uiadłamnajednymtaboretów
podcagdyonnalałpodwahojnepalcebrandydoklanek.
Widiałamdjcialudi,którypreżylitraszliwe poparzenia i podczas gdy on
nienoiłtakichblin,kutekbyłprawietakiam.Mogłamobacydto gdy jego
stawy - rami,biodro,łokied- nieginałyicałkowicie.Chodiłuważnie.
Chciałamapytadcomuitało aleniemogłamwymylidpoobuna
wyrażenietego,któryniewydałbyitraliwienieuprejmy.próbowałam
niegapidiwtakipoób,wjakipatrynaludiajcymiwargamialbo
brakującymirkami,alemojeocyciąglewracałynajegoplecy.Zacłomnie
drcydpocuciewiny.
Nawetjeżelitomiejcebyłourdowomoje,prychodąctaktutaj
achowywałaminiegrecnie.WyraniewujekEricpowalałacetowitutaj
miekad.Nalałklankdlaiebie,potemwiąłdekdokrojeniaakiobok
lodówkiinóżetojaka.
- Wic- powiediał- Onniepowiediałtobieprekltejrecyowytkimtym
corobił?
- Nie,naprawd- powiediałamipopiłambrandy.Nigdyniepołamdużo,ale
mogłampowiedied,żealkoholjetlepyniżkiedykolwiek.
- Tak.Całyon- powiediałipołożyłżeliwnyimbryknapalniku- Dobrze.
Cholera,niewiemodcegoacąd.NaywamiMidian.MidianClark.
Twójwujekijapracowalimyraem.
Jeżeliudawałam,żełuchamTomaWaita,jegogłoniebyłtakiły.
- Co dalej ?
Platermaładodgruby,bypryprawiddietetykaopłacupadłnaimbryki
acąłpokojnietopnied.
- Todługahitoria- powiediałMidian.
- Cytodlategootałabity?
- Tak, dlatego.
- Wicwiektogoabił.
Midianprekrciłgłownabok,jegoobarpanewargiacinłyiwcienką
lini.Wetchnął.
- Tak.Jeżeliotałabity,wiemktotorobił.
- Ok - powiediałam- Powiedz mi.
Zmarcyłbrwi,kiedypokojniewiąłżółtącebul,połowotrejcerwonej
papryckiikartonjajeklodówki.Wypiłamwicejbrandy,ciepłeucuciew
moim gardle rozprzestrzeniłoitakżenapolicki.Ocyciłamgardło.
- Nieignorujci.Lepiejmiimylikiedygotuj- powiediał- Ok.Wic.Jet
acet,naywaiRandolphCoin.PryjechałdoDenverokołoroktemu.Jetna
celegrupkiacetównaywającychiInviibleCollege,okej?Onimylą,że
wszystkie ghule, duchyidługonogiebetieojakichkiedykolwiekłyała
itniejąnaprawd.Wampiry,wilkołaki,ombie.Ludieuprawiającymagi.
Wieocochodi.Lubicebul?
- Nie,naprawd.
- Nawet grillowaną ?próbuj.Jeżelinielubitego,torobicoinnego.
WicInviibleCollege,onitakżemylą,żewiedądlacegotewytkierecy
itnieją.Tojetopoiadaniu.Cowydobywająceinategoabtrakcyjnego
duchowegowiataoboknaegoiwkradająceidowewnątrludiiwierąt.
Piekło,caamiinnerecy.Noże- podtrymałtnąceotre- Cokolwiek.
- Demonyprejmująceludi- powiediałam.Popatryłwgór,umiechająci
doceptymuwmoimgłoie,gdykroiłcebulwchludnepołówki,obierał
kórkiacynałkroidwkotkbladyrodek.
- Dobre,tak,dużojetodemonach.lboduchachalboloaalbocowtym
tylu,jaktamchceichnawad.Dwóreelie,DwórUneelie,Radha,Petro,
Ghede.Inrit.Głodneduchy.Dużoichjet.Ogólnanawatojedcy. Dotająi
wewnątroobyimieniająją.Robiąróżnerecy,którechcą.Dodająim
diwacnejiły.Normalniludiktóryotalidotknicipretoiwłaciwy
trening - naywająichcarodiejamialbocarodziejkamialboprebiegłymi
ludmilubcowtymrodaju- mogąrobidtrochdodnieamowitegogówna,
alenicniedaiporównaddotego,docegoądolnijedcy.
- Tonietylkodemony,alemagiarównież- powiediałam.Upuciłcebuldo
rociągającegoibaenumała,gdieakwiercałagniewnie.
- Recwtymdiecko,żeludiektórywierąwtamtogówno,mająabolutnie
racj.wiatjetdokładnietakijakijet.Wemynaprykładciebie.Wiem,że
atanawiaicodocholerymiitało,prawda?
Dobre,ądi,żejaktaryjetem?
- Ja ... ja nie ..
- Urodiłemiwroku,kiedyturmowaliBatyli.RoknaegoPanatyiąc
iedemetoiemdieiątydiewiąty- Jegogłobrmiałgniewnie.Otrewjego
rceamigotałotnącponaddeką- preciwiłemiInviibleCollegeionimnie
preklli.Wdrowałemdookołaodtegocasu. Coin jest w prostej apostolskiej
linii odtegodupkawini,którymitorobił.Onjetjedynym,którymożemi
toodebrad.
Położyłpapryckipryrumieniającymiicebulami.Wiąkidymuiparyunoiły
icarnegometalu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]