1.4-Zuch kocha Boga i Polskę, V3
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Całkiem niedaleko stąd, w małej norce, mieszkał mały króliczek, Długouszek, razem ze swoimi rodzicami. Byli naprawdę szczęśliwą rodzinką, lecz pewnego dnia stali się jeszcze szczęśliwsi. Powodem ich radości był mały króliczek, który właśnie przyszedł na świat. Niestety, w ich domku zrobiło się zbyt ciasno, więc musieli się wyprowadzić. Spakowali swoje rzeczy i ruszyli w drogę. Po pewnym czasie znaleźli uroczą norkę, która od razu im się spodobała, więc zadomowili się w niej. Okazało się, że w pobliżu ich norki mieszkają inne króliczki w wieku Długouszka, które okazały się bardzo miłe i Długouszek zaprzyjaźnił się z nimi. Króliczki polubiły się i codziennie razem się bawiły, lecz pewnego dnia Długouszek zauważył, że jego koledzy papierki i wszystkie inne śmieci wyrzucają na ziemię. Choć wiedział, że tak nie wolno, bo mamusia mówiła mu, że gdyby każdy rzucił jeden tylko papierek, to byśmy utonęli w śmieciach, to nie zwrócił uwagi kolegom, bo bał się, że przestaną go lubić. Następnego dnia Długouszek zauważył, że jego koledzy używają zagranicznych wyrazów, a czasem nawet brzydko mówią, przeklinają. Króliczek był tym bardzo zdziwiony i zmartwiony, bo rodzice zawsze tłumaczyli mu, że język polski jest naprawdę piękny i nie trzeba go uzupełniać obcymi powiedzonkami oraz zaśmiecać brzydkimi wyrazami. Następnego dnia Długouszek, razem ze swoimi kolegami, poszedł do szkoły i jak zawsze pilnie pracował. Koledzy całą lekcję rozmawiali i w rezultacie dostali złe oceny. Wtedy Długouszkowi zrobiło się bardzo smutno, gdyż przypomniał sobie, jak rodzice opowiadali mu, że trzeba się pilnie uczyć i pilnie pracować, bo tylko wtedy Polska będzie lepsza i wszystkim będzie lepiej. Długouszek umówił się z kolegami, więc od razu po powrocie ze szkoły odrobił lekcje. Gdy spotkali się Długouszek spytał kolegów, czy odrobili już lekcje, ale oni zdziwili się tym pytaniem i powiedzieli, że nigdy nie odrabiają lekcji, bo nie widzą w tym sensu. Wtedy Długouszek nie wytrzymał i powiedział kolegom wszystko, czego nauczył się od rodziców; i okazało się, że koledzy nie mieli o tym pojęcia. Podczas całej ich znajomości króliczkom bardzo spodobał się Długouszek i stał się dla nich autorytetem. Postanowili więc, że zmienią swoje postępowanie i będą go naśladować.
Magdalena Sychowicz
Przedruk z „Zuchmistrz-yni” nr 110-111
[ Pobierz całość w formacie PDF ]